Bez obawy chińskie smartfony nie zaleją rodzimego rynku ze względu na wiele obostrzeń prawnych. Sami użytkownicy telefonów są bardziej rozważni niż kiedyś i nie dadzą się nabić w butelkę. Trzeba jednak przyznać, że chińskie nie znaczy już tanie i kiepskiej jakości. Urządzenia elektroniczne z tego kraju są doceniane w europie za mocną specyfikację techniczną połączoną z niską ceną w porównaniu z innymi azjatyckimi markami. Modele urządzeń mobilnych bijące rekordy sprzedaży w najliczniejszym pod względem ludności kraju świata trafiły właśnie do polski. Czy warto się nimi zainteresować i porzucić marzenia o nowym iPhonie?
Meizu najchętniej wybierany przez Chińczyków
Okazuje się, że to nie Xiaomi tylko Meizu jest najchętniej wybieraną marką przez rodzimych nabywców w Chin. Zwłaszcza model MX4 wyceniony w naszym kraju na niecałe 1300 złotych jest na szczycie list sprzedaży pierwszego kwartału roku 2015. Na dużą (względem europy gigantyczną) sprzedaż tego modelu składa się wysoka jakość podzespołów i wykonania przy konkurencyjnej cenie. Gdyby na urządzeniu pojawiło się logo z jabłuszkiem lub inny równie znany napis to jego cena wzrosłaby przynajmniej o 15%.
Meizu wyposażony został w duży wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1152×1920 pikseli. Ponad 5 cali ekranu jest standardem w tej półce cenowej. Ale ośmiordzeniowy procesor oraz 2 GB pamięci ram już niekoniecznie. Zaskoczeniem jest aparat Sony, który pozwala nagrywać filmu w 4K. Za tak niską kwotę mamy bardzo mocny smartfon, który zastąpi każdy aparat i kamerę. Urządzenie ma przyzwoitą baterię, która wytrzyma dwa pełne dni przy rozsądnym użytkowaniu. Sami zdecydujecie, czy taki smartfon będzie lepszą opcją od kultowych modeli z Korei i Japonii.
Jiayu S3 nie sugeruj się trudną nazwą
Drugim niedawno zapowiedzianym na polski rynek smartfonem z Chin jest Jiayu S3, którego nazwa faktycznie może być trudna do wymówienia dla Polaka. Mimo iż krótka wymaga szybkiego i stanowczego zaakcentowania. Ale to nie ona budzi największe zainteresowanie. To wyświetlacz produkcji LG jest gwiazdą tego modelu. Bardzo zaawansowany IPS LTPS Full HD jest czymś co przyciąga wzrok potencjalnego klienta sklepu z komórkami. Parametry techniczne są bliźniaczo podobne do tych, z góry (czyt. Meizu MX4). Cena jest mniejsza o niemal 300 złotych z powodu słabszego aparatu, mniejszego ekranu o jakieś 0,5 cala oraz wykonania, które wcale nie jest takie złe. Chińczycy polubili japońskie komponenty w swoich urządzeniach. Mniejszy aparat 13 Mpix to Sony Exmor RS a przedni to Koreański Samsung. Jest to swojego rodzaju sklejka z różnych modeli konkurencyjnych producentów w przyzwoitej cenie premierowej. Ale dopiero obniżka o około 150 złotych wpłynęłaby na jego opłacalność i względem konkurencji.
