Wszystko wskazuje na to, że w tym roku pojawi się wiele konkurencyjnych laptopów i notebooków, które nie dosyć, że będą dobrze wyposażone to jeszcze nie przekroczą swoją ceną dwóch tysięcy złotych. Do tej pory sprzęt w cenie do dwóch tysięcy nadawał się tylko do podstawowych multimediów i pakietu Office. Mimo całkiem niezłego wyposażenia szybko się grzał nie mówiąc już o próbach grania na nim w nowsze tytuły. Najwięcej do zaprezentowania w tym roku będzie miała firma Acer, która szturmuje rynek z 10 nowymi modelami komputerów mobilnych.
Tani Acer dla kogo i do czego?
Wśród wielu modeli zaprezentowanych ostatnio w sieci przez markę Acer najbardziej wyróżniają się trzy. Zacznijmy od najtańszego Aspire E11 w cenie 1300 złotych. Jego bogatsza sprzętowo wersja V11 jeszcze nie została w pełni przedstawiona. Ten model to typowy notebook o ekranie 13 cali i niezłych parametrach technicznych. Cztery rdzenie procesora i nawet 8GB RAM pozwalają na bardzo wiele także w grach. Niestety obawiam się, że mimo tych świetnych dwóch parametów karta graficzna zostanie bardzo zubożona. Dysk ma pojemność 1 TB czyli standard jeśli chodzi o komputery stacjonarne zaś w mobilnych jest to wynik zasługujący na pochwałę.
Kolejny model Aspire switch 10 w cenie 1700 złotych to urządzenie 2 w 1. Z jednej strony pełnoprawny notebook zaś z drugiej tablet o bardzo małych wymiarach i niewielkiej wadze. Bardzo szybki procesor Intela obsługujący cztery fizyczne rdzenie plus 2 GB pamięci Ram wystarczą do pracy z każdym programem graficznym i biurowym. Nie polecam go do gier ponieważ najzupełniej w świecie nie ma podstaw do odtwarzania zaawansowanej grafiki. Chyba, że mówimy o grafice starszych tytułów wydanych przed rokiem 2008.
Ostatni w zestawieniu nowości jest model E15, który przypomina model E11 ze względu na wielkość wyświetlacza i identyczny procesor. Jednak różnice w ilości pamięci ram oraz lepszej karcie graficznej sprawiają, że jest to model, który prędzej nadaje się do nowszych gier i zastosowań multimedialnych niż do pracy z edytorami tekstu. Jego zapowiadana cena ma nie przekraczać 1600 złotych.
Nowości, za którymi warto się obejrzeć
W sklepach pojawiło się już kilka laptopów, które warte są pieniędzy żądanych przez producenta. Jednym z nich jest wykonany z bardzo wysokiej jakości materiałów Packard Bell Easynote. Można kupić go już za 1300 złotych. Jest to notebook przeznaczony do pracy w pakietach biurowych a także multimedialnej rozrywki wyłączając nowe gry. Gdyby ilość pamięci ram była większa o 2 GB wtedy można mówić o przydatności dla gracza. Procesor to Intel Celeron czyli jednostka słabsza od i3 ale całkiem wydajna w porównaniu z tymi od AMD w podobnej cenie.
Dell swoim modelem Inspiro pokazuje, że za około 1600 złotych można kupić laptop praktycznie do wszystkiego. Jest to marka szanowana na rynku biurowym ponieważ większość desktopów ląduje właśnie w firmach. Są to maszyny niezawodne i sprawdzone pod kątem długiego działania oraz różnorodnych aplikacji. Ten model Della posiada 15 calowy ekran, 4GB pamięci operacyjnej oraz dysk o pojemności 500GB. Praktycznie nie ma się do czego przyczepić. Jedynie obudowa wydaje się zbyt plastikowa przy pierwszym kontakcie ale przy bliższym przyjrzeniu zauważycie świetny rodzaj plastiku odporny na odciski palców i zabrudzenia. Dla użytkowników budżetowych na pewno jest to niezły wybór.