Wiko – ambitny producent smartfonów do 1000 złotych

thumbnail

Wiko to, firma, której hasła reklamowe przemówią do społeczności ludzi klasy średniej i niższej. Producent telefonów i smartfonów z Francji dał o sobie znać ogromną ilością modeli wypuszczonych na rynek europejski. W Polsce do kupienia było ponad 30 różnych urządzeń mobilnych. Obecnie około 1/3 jest już niedostępnych, ale kilka razy do roku pojawiają się nowe modele, których cena nigdy nie przekracza 999 złotych. Przyjrzyjmy się dotychczasowym osiągnięciom marki i ocenie użytkowników jej wyrobów.

Najdroższy z najtańszych

smartfon wiko
źródło: http://foter.com/

Wymowa naszego tytułowego producenta smartfonów ze średniej półki to łiko. Chciałem o tym wspomnieć, ponieważ należy szanować firmy, które podchodzą do klientów o mniej zasobnym portfelu z poważaniem, niczym Koreańskie molochy odnosząc się do kupujących ich flagowce za grube tysiące. Francuzi kojarzą mi się z naszym Kruger&Matz, którzy również nie celują w klienta biznesowego z wypchanym gotówką i kartami kredytowymi portfelem. Aczkolwiek model Wiko U Feel Prime za 899 złotych w promocji jednego z marketów RTV to najmocniejszy i najdroższy model, na którego nie wszystkich stać. Ten poręczny 5 calowy smartfon otrzymał aż 4GB pamięci RAM i ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 430. Z ważnych elementów, które występują u urządzeń tej klasy, należy wymienić czytnik linii papilarnych oraz niezły 13 Mpix aparat główny. Bateria jest niewymienna, ale przy 3000 mAh pojemności, niełatwo będzie ją rozładować. Jego poprzednik U Feel był oryginalniejszy, ze względu na ciekawą klapkę pokrytą materiałem imitującym kamień szlifierski. Oceny użytkowników tego smartfona udowadniają, że w tej cenie jest niemal bezkonkurencyjny. Przyszłościowa ilość pamięci RAM i dobry procesor stawiają go na szczycie planów zakupowych w budżecie do 1000 złotych.

Jeden giga dla tłumów

smartfon wiko
źródło: http://foter.com/

Wiko, ma szansę stać się producentem smartfonów dla dzieci i osób starszych, które dopiero poznają elektronikę multimedialną i wykorzystują go przede wszystkim do podstawowych zastosowań. Żeby smartfon pracował bez przycinania, musi mieć 1GB pamięci RAM. Zakładam, że taki telefon nie będzie obsługiwał na co dzień portali społecznościowych i wielu niepotrzebnych aplikacji czy wymagających gier. Czterordzeniowy procesor również wystarczy. Dobrze zoptymalizowany system da sobie radę z takimi parametrami i wbrew pozorom umożliwi korzystanie ze smartfona wygodnie. Wśród najtańszych smartfonów Wiko znajdziecie m.in. modele Rainbow, JERRY raz Lenny. Nie ukrywam, że dobór nazw jest dosyć komiczny i tylko w topowych modelach producenta nie kojarzy mi się z postaciami z kreskówek dla dwulatków. Najlepiej prezentuje się model Robby. Uważam tak z kilku powodów. Po pierwsze posiada pojemną baterię 2500 mAh a przy rozdzielczości HD, 5,5 calach ekranu i procesorze Quad-core jest to wartość optymalna. Jeżeli spojrzymy na jego cenę zaświecą nam się oczy. Pewnie z niedowierzania, bo w kwocie plus 350 złotych, nie można oczekiwać cudów. Ludzie są innego zdania, bo oceny przekraczają 4,7 na 5 gwiazdek.

Życzę, żeby Wiko utrzymało trend produkowania telefonów dla mas, ponieważ wiem, jaka jest sytuacja finansowa wielu Polaków i Europejczyków. Nie każdy potrzebuje topowego modelu Galaxy. Ludzie wolą kupić nowe i mieć w razie czego gwarancje, zamiast szukać używanych flagowców sprzed 3-4 lat. Wiko, wychodzi im naprzeciw i zapewnia najlepszą jakość w bardzo budżetowej półce cenowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top