Trzy gadżety dla użytkowników aplikacji Pokemon Go

thumbnail

Pokemonów można nie lubić, jednak nie warto z nimi walczyć i krytykować popularną aplikację i grę Pokemon Go, która w ogólnym rozrachunku zrobiła wiele dla świata gier mobilnych. Ludzie w końcu ruszyli się z domu. A wszelkie wypadki opisywane przez media mające związek z tym programem, są niczym innym jak nakręcaniem sensacji. Więcej wypadków dzieje się po alkoholu i narkotykach, ale jeszcze nikt ich nie zakazał. Dziś mam dla was trzy gadżety, które każdy trener pokemonów powinien ze sobą mieć.

Pokemon Go Plus – opaska dla trenera

pokemon
źródło: http://foter.com/

Ten gadżet budzi we mnie mieszane uczucia. Łapanie pokemonów za pomocą smartfona jest przyjemne i wymaga umiejętnego rzucenia pokeballem. Opaska zwana Pokemon Go Plus eliminuje potrzebę łapania stworków poprzez przeciąganie palcem po ekranie i karmienie ich malinkami. Wystarczy, że naciśniemy przycisk i pokemon jest już nasz. Taka opaska ma sens dopiero wtedy, gdy aplikacja dostanie więcej funkcji społecznościowych takich jak wymiana pokemonów, walki między trenerami oraz trening stworków. Bez tych funkcji, opaska odbiera ponad 80% czasu spędzonego na wpatrywanie się w telefon i faktyczne granie. Wyceniana na około 160 złotych pojawi się w polskich sklepach w przeciągu kilku tygodni.

Ładowarka Power bank w formie pokeballa

ładowarka
źródło: http://foter.com/

Każdego dnia allegro sprzedaje kilkadziesiąt power-banków stylizowanych na pokebolle. To niesamowite jak szybko ludzie podłapali możliwość personalizacji swoich gadżetów do smartfona na te zbliżające je do świata Pokemonów. Przenośna ładowarka w kształcie biało-czerwonej kuli wyceniana jest na 100-130 złotych. Posiada od 10 do 12 tysięcy mAh, co daje nawet cztery naładowania baterii typowego telefonu. Ten przedmiot jest znacznie lepszy i przyda się każdemu trenerowi, który potrafi spędzić w telefonie nawet 5h dziennie na łapaniu Poków.

Odblaski na nocne polowania

Trzeci przedmiot został zainspirowany działaniem pewnego młodego człowieka, który w USA sprzedawał odblaski w kształcie pokeballi na swojej ulicy. Jego celem była pomoc trenerom, którzy chodzili w nocy po ulicach w celu złapania rzadkich stworków, które pojawiają się głównie o tej porze. W Polsce trudno znaleźć odblaski promujące markę Nintendo. Niemniej równie dobre będą jakiekolwiek odblaski w postaci pasków, naszyjników czy nawet kamizelek. Każdy trener polujący wieczorami powinien taki odblask posiadać. Nie zależnie od wieku.

Gdy dostałem od swoich rodziców pierwszy komputer wiedziałem, że świat elektroniki pochłonie mnie bez reszty. Nawet teraz będąc pełnoletni i pracując na swoje utrzymanie znajduję czas na zdobywanie informacji o nowinkach elektronicznych oraz testowanie produktów z działu rtv oraz komputerów. Poza pracą zajmuje się serwisem komputerów oraz prowadzę testy smartfonów dla zaprzyjaźnionego komisu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top