Rozdzielczość ekranu określają parametry takie jak zagęszczenie pikseli w poziomie i pionie. W latach 90 standardem dla telewizorów było 720×576, czyli rozdzielczość, na której oglądaliśmy filmy DVD. Wprowadzenie na rynek standardu HDTV 720p było dużym skokiem naprzód. Telewizory oraz monitory są coraz bliższe rozpropagowaniu w naszych domach rozdzielczości 4K. Jednak nie każdy jej potrzebuje i będzie umieć z niej skorzystać.
Telewizor dla gracza i kinomana do 50 cali
Biorąc pod uwagę wyniki z kalkulatora dystansów zalecanych przy oglądaniu obrazu telewizora Full HD, możemy ławo określić komfortowy dystans zapewniający maksymalne wrażenia wizualne. Przykładowo oglądanie lub granie w tej rozdzielczości na 55-calowym ekranie, wymaga odległości wyświetlacza od ludzkiego oka, na poziomie 2,31 metra. Identyczny ekran o rozdzielczości 4K potrzebuje tylko 1,16 metra, by nie rozróżniać pikseli.
Może Cię zainteresować:
Konsola PlayStation 4, Nintendo Switch oraz Xbox One wykorzystują 1080p jako natywną rozdzielczość odtwarzania obrazu gier, oraz filmów. Dla większości graczy telewizory Full HD są znacznie lepszym rozwiązaniem (sprawdź), ponieważ nie widzą oni sensu w zakupie droższych wersji tych konsol ze wsparciem 4K. W kwocie do 2000 złotych można znaleźć energooszczędne i nowoczesne SMART TV, które zapewnią najlepsze wrażenia z rozgrywki. W przypadku modeli LG warto wybierać modele z Triple XD Engine, który wpływa na lepsze odwzorowanie barw i kontrastów. Droższe telewizory o rozdzielczości 1080p mają lepsze głośniki z funkcją pola akustycznego niż tanie modele 4K. Kolejną kwestią jest dostosowanie niższych rozdzielczości do standardu FHD. Posiadacze konsoli PlayStation 3 lub Xbox 360 najlepszą jakość obrazu uzyskiwali dotychczas na ekranie 720p. Dzięki funkcji resolution upscaler w nowoczesnych telewizorach, można uzyskać ostry obraz niższej rozdzielczości na telewizorach o większym zagęszczeniu pikseli. Grając w grę o natywnej rozdzielczości 720p na ekranie 55 cali 4K, obraz wyglądałby na mocno „rozpikselowany”. Producenci elektroniki użytkowej nie powiedzieli ostatniego słowa, jeśli chodzi o FHD w telewizorach i monitorach. Z tej rozdzielczości można dużo wycisnąć, dodając do matrycy lepszy procesor i funkcje HDR.
Dlaczego lepiej poczekać z 4K?
Uważam, że zmiana rozdzielczości wyświetlaczy w telewizorach i monitorach jest potrzebna, dopiero gdy dany standard wyświetlania obrazu stanie się powszechnie dostępny w telewizji i internecie. Polska telewizja ma problemy z udostępnieniem wszystkich kanałów w pełnym HD 1080p. W sieci filmy nagrywane w 4K stanowią mniej niż 25% treści serwisu YouTube. Zresztą z 4K jest ten sam problem, co z Full HD w telefonach komórkowych. Jeżeli wasz smartfon ma nie więcej niż 5,5 cala, to nie zauważycie dużej różnicy między Full HD a na przykład zwykłym HD. Zagęszczenie pixeli jest większe, ale nie zauważymy go, bez bezpośredniego porównania dwóch modeli na żywo. Monitor komputera cierpi na ten sam problem. Rekomendowaną wielkością matrycy dla rozdzielczości HD jest 19 cali. W przypadku 1080p mówi się o 24 calach. Jest to standardowy rozmiar monitora, który posiada większość użytkowników. Żeby zaobserwować różnice w porównaniu z 4K, należy postawić oba monitory obok siebie. Dodam, że 4K widoczne jest dopiero na ekranach powyżej 30 cali. Takie monitory to w polskich domach rzadkość.