Przenoszenie cyfrowych danych między urządzeniami może odbywać się na wiele sposobów. W związku z coraz większą ilością sprzętu uznanego za „smart” możemy oglądać filmy czy słuchać muzyki w wielu nowych miejscach. Dawniej dane przenosiło się tylko między komputerami. Transfer był tak wolny, że przy przesyłaniu 1GB trzeba było zarezerwować sobie niemal godzinę by nie zanudzić się na śmierć. Przypominają mi się czasy początków internetu w Polsce. Wtedy pobranie 700 MB stanowił wyzwanie i zajmowało całe wieczory. Obecnie szybkość wymiany plików w sieci oraz poprzez różne urządzenia uległa dużemu przyspieszeniu.
Czy to na pewno koniec ery kabli?
Mimo potężnego progresu jaki zrobiła technologia radiowego przesyłania danych, to właśnie kable uważane są za najpewniejsze. Solidny kabel jest na dobrą sprawę niezawodny. Nie straszne mu warunki atmosferyczne, które mogą pogarszać jakość sygnału radiowego. Nie musi także martwić się o ilość anten przesyłowych. Wystarczy tylko jeden kabelek by z prędkością światła przesyłać dane z odległych miejsc na świecie. Teraz odnieśmy się do przesyłania danych między smartfonem a PC. W modelach takich jak iPhone czy najnowszych odsłonach Xperii i Galaxy kabel faktycznie spisuje się nieźle. W sumie nie mamy zbyt dużego wyboru ponieważ modele klasy Top nie zawsze oferują nam wyjmowaną kartę pamięci. Jakość kabli ma duże znaczenie. Tanie zamienniki często nie oferują maksymalnej przepustowości. Oznacza to, że tracimy na prędkości zapisu i odczytu. Najlepszą opcją jest kabel z USB 3.0. Oczywiście nasza płyta główna musi także posiadać takie wejście by osiągnąć prędkość bolidu formuły pierwszej. Smartfony posiadają wejście micro USB 3.0 także nie trzeba się martwić o wolne przesyłanie. Chyba, że wasz telefon jest modelem budżetowym, które w dalszym ciągu trzymają się standardu 2.0.
Idziemy na łatwiznę
Skoro technologia idzie do przodu my także nie powinniśmy stać w miejscu. Jeżeli smartfon posiada wejście na karty pamięci micro SD najprościej będzie korzystać właśnie z nich. Czytnik kart SD do komputera to wydatek od 20-paru złotych w górę. Kartę wyjmuje się szybko a prędkość odczytu i zapisu zależna jest tylko od jej parametrów. Obecnie dominuj standard SDHC. Droższe karty SDXC pozwolą na oglądanie i nagrywanie filmów w FULLHD w 50-60 klatkach na sekundę. Ale w zupełności wystarczy wam standard SDHC.
A co z bluetooth? Prawdę mówiąc do łączenia się z komputerem jest zbyt toporny i często za wolny. Nie przebije karty pamięci i kabla. Chociaż bluetooth USB kosztuje grosze lepiej jest kupić oryginalny kabel do telefonu bądź kartę pamięci lepszej jakości. Oszczędzimy sobie nerwów i cennego czasu na długie przesyłanie danych. Do tej pory nie ma lepszego sposobu na radiowe przesyłanie danych na komputer za darmo.