Problemy phableta na przykładzie Lenovo Phab 2 Pro

lenovo

Zjednoczenie telefonu z tabletem nie ma zastosowania w codziennym użytkowaniu. Ani to wygodne urządzenie do noszenia w kieszeni, ani ekonomiczne w myśl długich rozmów, przeglądania portali społecznościowych i czuwania na baterii. Trudno powiedzieć, że to urządzenia biznesowe, bo nawet właściciele firm wolą Samsunga Galaxy S8 i iPhona 7 zamiast topornych phabletów. Najdroższym ze smartfonów Lenovo jest właśnie Phablet, który zmarnował swój potencjał i uwidocznił wszystkie problemy techniczne tych urządzeń w jednym modelu.

Powód główny – Google tango

project tango phablet
źródło: http://foter.com/

Mam niemały kłopot, by opisać wam, czym jest Google Tango. Najprościej określić ją jako aplikację, która przy pomocy sensorów, aparatu i żyroskopu skanuje widoczny w obiektywie świat i tworzy jego inteligentny obraz na ekranie smartfona. Można to przyrównać do obserwacji świata z perspektywy ludzkiego wzroku. Patrząc na samochód stojący na parkingu, widzimy go jako trójwymiarowy obraz. Aplikacja stworzona przez Google umożliwia przeniesienie go na ekran LCD. Żeby włączyć Tango w urządzeniu mobilnym, należy posiadać obiektyw szerokokątny zwany rybim okiem. Do tego niezbędne są systemy tj. computer vision i nienazwaną funkcję nauki otoczenia. Lenovo Phab 2 Pro to pierwszy model, który otrzymał pełne wsparcie tego programu, aczkolwiek nie jest w stanie wykorzystać go z powodu przeciętnych podzespołów. A może to Google źle zoptymalizowało swoją prototypową aplikację pod to urządzenie?

Powód poboczny – obiecana rozszerzona rzeczywistość

phablet
źródło: http://foter.com/

AR w konsolach do gier nie jest popularnym rozwiązaniem. Reklamowanie Lenovo Phab 2 Pro, jako smartfona do gier z rozszerzoną rzeczywistością może zwrócić się przeciwko niemu. Pisałem już o średniej klasy podzespołach, które w smartfonie za 2000 złotych nie mają miejsca. Nie mamy od czynienia z telefonem multimedialnym a z tabletem o funkcjach telefony. To znaczy, że w tej cenie producent musi iść na ustępstwa kosztem większego ekranu i specjalnego obiektywu fisheye, by Google Tango mogło w nim zadziałać. Źle skonfigurowany sprzęt dostaje czkawki po kilku minutach od odpalenia gier AR, nie mówiąc już o zabawie w aplikacji Tango.

Najlepszy z phabletów

Gdyby odinstalować aplikacje rozszerzonej rzeczywistości i doprowadzić system do ładu, to Phab 2 Pro deklasuje konkurencje powyżej ekranu 6-cali. Ma wszystkie zadatki na multimedialne urządzenie używane w podróży, wygodny smartfon do internetu i unikalny w tym segmencie aparat z obiektywem „rybie oko”. Wszelka krytyka, o której można przeczytać w profesjonalnych recenzjach, bierze się z tego, że to prototyp stworzony dla Google.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top