Ubiegła generacja telefonów komórkowych była prawdziwie pancerna i odporna na przypadkowe upuszczenia. Nawet zamoczenie nie robiło na nich wrażenia. Współczesne smartfony są o wiele bardziej delikatne. Szybciej się niszczą i uchodzą za jednorazówki, które trzeba co roku wymieniać. W końcu porysowany wyświetlacz czy jeden solidny upadek na beton potrafi zmniejszyć jego przydatność o 50 procent. Nie wszystkie współczesne smartfony są takie. Coraz więcej producentów urządzeń mobilnych poszło po rozum do głowy i zaczęło spełniać zachcianki klientów.
Woda i kurz na pierwszy ogień
Odporność na wodę oraz drobinki kurzu czy piasku to pierwszy element, którym zajęli się twórcy telefonów. Nie wiem jak wy, ale ja swojego smartfona nie wrzucam do wanny i nie chadzam z nim się kąpać. Rozumiem, że wodoodporność to przydatna rzecz, ale wolałbym solidniejszy ekran i obudowę odporną na upadki. Niemniej jednak szczelna obudowa, której kurz u brud nie straszny to już coś. Gdyby telefon upadł do piasku lub w błoto wtedy mamy spokojną głowę, że nic się w jego wnętrze nie dostanie. Liderem w tym segmencie jest Sony. Japońska firma jako jedna z pierwszych w nowej generacji urządzeń mobilnych zaczęła stawiać na wodoodporne smartfony. Ich sztandarowy model Xperia Z był pierwszym posiadającym te możliwości. Teraz także tańszy model Xperia U został wyposażony w szczelną obudowę. Nie są to modele niezniszczalne. Mają za to odporne na zarysowania ekrany dotykowe. Produkty Xperia i opinie o nich można zobaczyć tutaj.
Telefon Beara Gryllsa
Czy trzeba mieć dobry powód do zakupu „niezniszczalnego” telefonu? Uważam, że nie ponieważ każdy kupuje urządzenia elektroniczne z myślą o dobrym i długim funkcjonowaniu. Kategoria, w której znajdziecie te telefony to „super wytrzymałe”. Można je kupić już za nieco ponad 100 złotych. Jednak ja trzymałbym się półki cenowej zaczynającej się od 250 złotych wzwyż. Charakterystyką tych modeli jest nie tylko bardzo wytrzymała obudowa i odporność na wstrząsy podzespołów elektronicznych. Mają również pojemne baterie pozwalające na ponad 15 godzin rozmów. Rekordziści przekraczają 20 godzin bez najmniejszego problemu. Trzeba zdementować pogłoski o tym, że jedyne super wytrzymałe telefony to te z klawiaturą. Nic bardziej mylnego. Smartfony również zaczęły pojawiać się w tej grupie.
