Czy notebook na androidzie i chromie to opłacalny zakup?

thumbnail

Laptopy z systemem Windows i OS X stanowią ponad 90% komputerów przenośnych klasy notebook. Pozostała część przypada na urządzenia działające pod systemem Android lub innym autorskim oprogramowaniu mobilnym. Jednym z bardziej znanych przedstawicieli tej grupy komputerów jest Chromebook. Swoją niską ceną i przyzwoitymi parametrami zapewnia długą i wygodną pracę z dokumentami i internetem. Ostatnio mniej słyszy się o komputerach tego rodzaju. Czy to oznacza, że ich zakup przestał być opłacalny?

Ktoś tu chyba przesadził – Chromebook OS

Pierwsze generacje Chromebooka w Polsce były przystępne cenowo i dopracowane jak na nowy na rynku produkt. Sam system Chrome OS stworzony przez Google to powiew świeżości dla wszystkich użytkowników Windowsa i Androida. Obecnie nie sprzedaje się już starej generacji tych komputerów mobilnych. Najtańszym

przedstawicielem Chromebooków obecnej generacji jest produkowany przez firmę Acer jest biały notebook wyposażony w 11,6 calowy ekran, 4GB pamięci RAM 32GB pamięci dyskowej oraz kartę graficzną Intel HD. Niby wszystko jest na swoim miejscu, ale jest jeden problem, który nazywam Intel Celeron. To najsłabsze procesory firmy intel, które w komputerze z Windowsem określane są mianem odpadków i znacznie spowalniają prace i rozrywkę. Cena takiego notebooka nie przekracza 1300 złotych. Według mnie kwota o ponad 200 złotych za wysoka.

Znacznie bardziej rozczarowuje komputer wyższej klasy wyceniony na dwukrotnie większą sumę. Wersja HP Chromebook G3 mimo znaczącego skoku wydajności daje do myślenia w kwestii opłacalności. Za 2200 złotych można kupić dobrego laptopa z Windows 10 i procesorem intel i5 czwartej lub nawet szóstej generacji. Chromebook G3 posiada 14 calowy ekran i tyle samo pamięci RAM i dysku co tańsza wersja. Największą zmianą jest tutaj procesor graficzny i główny. Nvidia Tegra K1 to mocny mobilny procesor, który świetnie razi sobie z grami mobilnymi. Jednak mało który producent optymalizuje inne gry pod ten hardware.

Yoga Book z Androidem – za co płacimy?

Nowość na rynku, jaką są komputery Lenovo Yoga Book mają zadatki na mini narzędzia dla elektronicznych artystów. Dzięki dotykowemu ekranowi, który świetnie współpracuje z rysikiem, można pokusić się o półprofesjonalne odręczne projekty graficzne. Sam rysik jest innowacyjnym urządzeniem łączącym również funkcję długopisu tradycyjnego. Wysoka cena najtańszej wersji Yoga Book wiąże się z trzema czynnikami, które wymienię w punktach.

1. Długi czas pracy na baterii – składają się na to oszczędny energetycznie ekran i procesor. Praca na komputerze może odbywać się do 15 godzin bez ładowania.
2. Klawiatura dotykowa z touchpadem i wibracjami – coś całkowicie nowego. Zero przycisków, tylko dotykowy panel, który po wyłączeniu znika, ukrywając podświetlane klawisze. Można używać jej z rysikiem jako element tabletu graficznego.
3. Zaawansowany Android 6.0 z multitasking – dopracowany system, który od teraz może wykonywać wiele zadań jednocześnie niczym komputer stacjonarny z Windowsem.

Wersja podstawowa posiada ekran o wielkości 10,1 cala i rozdzielczości Full HD. Czy opłaca się kupić ten sprzęt do pracy biurowej? Myślę, że jego opłacalność zależy od funkcji rysika i dotykowego panelu klawiatury. Osoby, które dużo projektują, rysują cyfrowo i tworzą grafiki i banery skorzystają z niego najbardziej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top