Z wielkim napięciem czekamy na powrót Fińskiej firmy produkującej telefonu komórkowe. Nowe modele smartfonów Nokia mają imponować specyfikacją techniczną, o czym wspomną później. Nawet gdyby topowe modele okazały się słabsze od nowego iPhona 7, Galaxy s7 czy Xperi, to ludzie dadzą im wielki kredyt zaufania. Ta marka stworzyła fundament pod dzisiejszy rynek telefonii mobilnej. Dlatego osoby między 25 rokiem życia i starsze będą wyczekiwać na powrót klasycznej firmy tworzącej swojego czasu najlepsze telefony w dziejach.
Microsoft i Nokia – krótka historia kiepskiej współpracy
Bardzo łatwo jest sypać oskarżeniami na lewo i prawo. Teraz nie ma znaczenia, kto doprowadził niemalże do bankructwa Nokię w roku 2014. Wiemy jednak, że współpraca Microsoftu i Nokii była jedną z wielu błędnych decyzji. Przez wiele lat marka trwała na szczycie góry jako lider w produkcji i sprzedaży telefonów komórkowych. Silna konkurencja ze strony japońskich i koreańskich firm dała o sobie we znaki już w 2011 roku. Nie wiemy dlaczego, ale zarząd firmy, zamiast inwestować w nowe technologie zaczął gospodarować pieniądze w sposób niewłaściwy. Tym samym wyczerpane rezerwy wpłynęły na decyzję o pomocy firm zewnętrznych oraz ostatecznemu zawieszeniu działalności na dwa lata. Jedynym ratunkiem dla dawnego giganta jest Android. System prosty do aplikowania w urządzeniach mobilnych i przyjazny użytkownikom. Niestety umowa z Microsoftem, posiadała klauzulę, która blokowała Nokii szybkie wejście na rynek z nowymi smartfonami. Dlatego dopiero teraz słyszymy pierwsze zapowiedzi i plotki odnośnie do nowych modeli, które mają konkurować z największymi obecnie twórcami smartfonów.
Aparaty w nowych modelach jak za starych czasów
Z tego, co podają konkurencyjne portale branżowe z zagranicy, nowe modele Nokii z najwyższej półki cenowej mają posiadać ekranu OLED QHD 5,2 oraz 5,5 cala i procesory Snapdragon 820. Nie zabraknie w nich najnowszego Androida zwanego Nougat. Najważniejsza informacją są jednak potężne aparaty tylne. Czy 22.6 Mpix to dużo? Rozdzielczość wykonywanych zdjęć znacznie przebije 4K. Jeżeli Nokia pójdzie drogą, którą wytyczyła jeszcze 10 lat temu, to będą to najlepsze aparaty na rynku. Pamiętam czasy Nokii n95, która była dla mnie objawieniem. Do dzisiaj jej aparata z matrycą Carl Zeiss jest fenomenalny, mimo zaledwie pięciu megapikseli. Optyka w telefonach Finów stała na najwyższym poziomie. Nikt nigdy nie narzekał na słabą jakość zdjęć czy filmów. Nie mogę się doczekać specyfikacji średniej półki cenowej 1000-1500 zł. Jeżeli otrzyma aparaty 13 Mpix lub 16 Mpix potencjalnych klientów będzie wielu.
