Wybór elektroniki pod kątem zużycia prądu

thumbnail

Na wybór sprzętu elektronicznego o niskim zużyciu energii nie składa się tylko chęć płacenia mniejszych rachunków za prąd. Wybieramy urządzenia o wyższej klasie energetycznej  ze względu na środowisko oraz bezpieczeństwo. Im mniej energii pobiera sprzęt tym łatwiej jest utrzymać jego stan techniczny. Więcej na ten temat przeczytacie w części poświęconej peryferiom komputerowym. Technologia ciągle idąca na przód zmieniła nas sposób postrzegania urządzeń RTV i AGD. Nie liczy się tylko wygląd oraz funkcje dodatkowe, ale ekonomia i ekologia użytkowania.

AGD tylko w klasie A+

Im droższe urządzenie AGD tym większa oszczędność z jego korzystania. Powiedzenie „kto bogatemu zabroni” się tutaj nie sprawdzi. Chcąc zaimponować sąsiadom lodówką za kilka tysięcy czy najlepszą kuchenką okaże się, że zrobiliśmy interes życia. Urządzenia z górnej półki, których klasa energetyczna wynosi A z dwoma lub trzema plusami pozwalają oszczędzać na każdym rachunku za prąd. W szczególności polecam kupować lodówki klasy A+ i wyższe.

Chcąc rozszyfrować jaka jest klasa energetyczna urządzenia trzeba dokładnie przyjrzeć się etykiecie. Charakterystycznym elementem będzie umiejscowiona na środku kolorowa piramidka wraz z oznaczoną po prawej stronie literką. Szczeble naszej piramidy lub jak kto woli wieży zaczynają się od czerwonej litery D. To najniższa klasa energetyczna, która uznawana jest za wartość początkową. Od niej wyliczamy każdy kolejny szczebel „oszczędności”. Litery C oraz B nie robią zbyt dużego wrażenia. To przeciętnie oszczędny sprzęt. Dopiero pierwsza lekko żółta literka A zaczyna być dla użytkownika opłacalną miarą. Kolejne plusy przy literze A, to jeszcze większa oszczędność w przeciągu roku. Poniżej w w białym prostokącie dostajemy informacje odnośnie rocznego zużycia energii w jednostce kWh. Na samym dole w trzech lub dwóch kwadratach znajdziemy resztę ważnych informacji dotyczących pracy urządzenia. W przypadku lodówki będzie to pojemność chłodziarki, zamrażarki i hałas.

Smartfon i pojemna bateria

Pomimo braku jasnych określeń klasy energetycznej dotyczących urządzeń mobilnych warto zainteresować się ich ekonomią. Pojemna bateria to nie wszystko. Warto by kupiony przez was smartfon posiadał tryb eko, który warto stosować będąc poza źródłem zasilania. Okazuje się, że ciągłe działanie na trybie eko nie jest korzystne dla urządzeń mobilnych. Dużo lepiej jest przełączyć go na tryb samolotowy lub po prostu wybrać tryb offline. Tryb oszczędzania baterii powinien być włączany sporadycznie. Jeśli chodzi o pojemność baterii, to szczerze polecam unikać mniejszej niż 2200 mAh. Obecnie większość wysokiej jakości urządzeń posiada baterie większe niż 3000 mAh, co daje 1-2 pełne dni intensywnego użytkowania. Osobiście jestem przykładem osoby, której smartfon trzyma nawet 7 dni ponieważ używam go tylko jako telefonu i czasem robię jedynie zdjęcia.

PC i peryferia a klasa energetyczna

Komputer jako jednostka nie jest tak prądożerna jak nam się wydaje. Modele gamingowe potrafią ciągnąć nawet 500W prądu przy dużym obciążeniu. Jednak większość modeli utrzymuje się w granicy 350-400W. Natomiast komputer w biurze zwykle nie pobiera więcej niż 150W, gdy korzystamy z pakietu biurowego. Producenci procesorów i kart graficznych robią wszystko by ich produkty były jak najmniej prądożerne. Można powiedzieć, że ich klasa energetyczna w ostatnich latach skoczyła z poziomu D-C do poziomu A+ ponieważ zużycie prądu znacznie zmalało. Najwięcej zasług można przypisać firmie Intel (producent procesorów) oraz Nvidia (konstruktor i producent kart graficznych). Ich produkty cechują się najmniejszym zużyciem prądu na rynku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top