Wśród robaków, które darzymy największa nienawiścią znajdują się zarówno komary jak i kleszcze. Te drugie, to najgorsze co może nas spotkać podczas zbierania grzybów, wycieczki po lesie lub chodzeniu po parku. Nasz pupil zwłaszcza jeżeli, to pies jest jak magnes na te małe i niebezpieczne stworzenia. Żeby zabezpieczyć go przed chorobami, które przenoszą te robaki z rodziny pajęczaków trzeba wybrać jeden lub kilka z popularnych i sprawdzonych sposobów opartych o badania naukowe.
Krople pod sierść na wszelkie pasożyty
Działając bezpośrednio na skórę zwierzęcia możemy wpłynąć na jego ochronę dużo lepiej niż tylko podając suplementy i preparaty doustne. Zwykle substancje przeciwpasożytnicze są uniwersalne i działają zarówno na koty jak i psy. Ale zawsze lepiej upewnić się i przeczytać jak odnosi się do tej tezy producent. W przypadku preparatów takich jak Controline podawanych w formie kropelek bezpośrednio na skórę możemy walczyć z pasożytami odstraszając je swoim składem. Nie działamy tutaj poprzez zmysł powonienia ponieważ produkt jest bezzapachowy. To nie oznacza, że możemy obcować z nim w jakikolwiek sposób jako człowiek. Pamiętajcie by po aplikacji na skórze zwierzaka zawsze umyć ręce. Ten rodzaj preparatu posiada ważne dla właściciela informacje dotyczące wagi zwierzęcia. Jeżeli wasz pies ma ponad 15 kilogramów nie możecie kupić kropel dla zwierzęcia o wadzę 3-4 kilogramów. Zwykle przedział wagowy jest dziesięciokilogramowy.
Obroża dobra na wszystko
A przynajmniej tania i całkiem skuteczna. Opinie na temat obroży przeciw pchłom i kleszczom są różne. Dominują te pozytywne zwłaszcza w odniesieniu do skuteczności wokół pyska i przednich łap. Jeżeli już coś się złapie zwykle będzie to część tylna korpusu. Ale przecież możemy ochronić się wcześniej wspomnianym preparatem podawanym na skórę w formie kropelek. Nic nie stoi na przeszkodzie by używać obroży oraz kropel w tym samym czasie. Róbmy to zwłaszcza gdy nasz zwierzak się nie oszczędza będąc na dworze.
Elektronika, czyli odstraszacz dźwiękowy
Ultradźwięki są bardzo drażniące dla istot o dużo lepszym słuchu niż my ludzie. Taki elektroniczny brzęczek nie jest słyszany przez psy, które mają genialny słuch. Jego przydatność, to około 8 miesięcy. Po tym czasie skuteczność maleje, dlatego należy pamiętać o wymianie. Ale nawet osiem miesięcy daje prawie 2 sezony wakacyjne i jesienne bez kleszczy w skórze naszego psa. Chociaż sam jestem sceptycznie nastawiony, to w połączeniu ze smyczą zapachową odstraszającą robaki może być niezły zestaw.
