Nie polatasz dronem bez prawa jazdy

thumbnail
zabawka
źródło: https://www.pinterest.com/pin/378935756118723463/

Niezidentyfikowane obiekty latające zaczęły pojawiać się w różnych miejscach. Podczas zlotu Słowian i Wikingów na Wolinie latały nad rycerzami, którzy rekonstruowali wielką bitwę. Nawet na lotnisku w Warszawie odnotowano niebezpieczną sytuację z dronem, który znajdował się niedaleko pasa startowego. To sprawiło, że władze zastanawiają się nad ukróceniem mody na latanie.

 

Niebo tylko dla ludzi z głową

latanie
źródło: https://www.pinterest.com/pin/357402920399381223/

 

Głęboki portfel pełen pieniędzy nie będzie już żadnym wytłumaczeniem dla pilotów dronów. Prawo jazdy na drona ma być obowiązkiem każdej osoby, która wykorzystuje ten obiekt latający do pracy lub rozrywki. Fakt jest taki, że te robociki ze śmigłami pracują i solidnie zarabiają. Jeden przykład już przytoczyłem. Impreza na Wolinie została rejestrowana przez drony z powietrza. Wesela i śluby coraz częściej są kamerowane i fotografowane z wysokości kilku metrów. Tym samym fotograf, kamerzysta i każdy inny człowiek zarabiający na dronie musi zdać kurs, który będzie liczony jako prawo jazdy na tą maszynę. Chodzi o to by karać ludzi, którzy wtargnęli z tym sprzętem do miejsca publicznego i nie mają papierów uprawniających do jego bezpiecznego wykorzystania.

 

Samochody na pilot się nie liczą

 

autko
źródło: https://www.pinterest.com/pin/121597258663459435/

Gdyby chcieć wrzucić do jednego worka wszystkie sterowane na pilot urządzenia to autka sterowane radiowo również powinny tam trafić. Jakiej kategorii prawo jazdy trzeba by wyrobić by móc sterować takim samochodzikiem? Nie myślcie, że auta na pilot to zabawki bez mocy i możliwości. Te za 1000-2000 złotych potrafią rozpędzić się do 50 kilometrów na godzinę. Tańsze modele spokojnie osiągają 30 na dobrej nawierzchni. Taka zabawka również może posłużyć jako kamerzysta dolnego pułapu. Może także być narzędziem do sportu, który w USA jest bardzo popularny. Wyścigi tych małych autek przyciągają sporo kibiców. Wyglądają również widowiskowo zwłaszcza gdy dochodzi do skoków z ramp.

 

Autko radiowe, od którego warto zacząć zaczyna się w przedziale 300-500 złotych. Jest wiele możliwości przeróbek (tuningu) dającego lepsze osiągi i dostosowanego do trasy. To drogie hobby jeżeli faktycznie zależy nam na najlepszym sprzęcie. Mimo wszystko wychodzi taniej od drona, który wraz z kamerą sportową kosztuje ponad trzy tysiące. I co ważne nie musicie wyrabiać żadnego prawa jazdy i martwić się, że policja skonfiskuje wam samochodzik.

Gdy dostałem od swoich rodziców pierwszy komputer wiedziałem, że świat elektroniki pochłonie mnie bez reszty. Nawet teraz będąc pełnoletni i pracując na swoje utrzymanie znajduję czas na zdobywanie informacji o nowinkach elektronicznych oraz testowanie produktów z działu rtv oraz komputerów. Poza pracą zajmuje się serwisem komputerów oraz prowadzę testy smartfonów dla zaprzyjaźnionego komisu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top