Fotografowanie natury

Badacze fotografii określają fotografię natury, tak jak w przypadku fotografii sportowej, jako gałąź fotoreportażu. W ostatnim czasie jej popularność i wartość znacząco wzrosły. To co zawsze nas fascynowało, czyli niedostępny świat dzikich zwierząt staje się nam coraz bardziej znany. Ale jak robić dobre fotografie natury?

Przede wszystkim pomysł. Warto zastanowić się nad tym co chcemy sfotografować i w jakim otoczeniu przedstawić nasz motyw główny, przy czym lepiej nie określać wyprawy do zoo jako fotograficzne łowy w celu wykonania zdjęcia życia. Natura jak sama nazwa wskazuje musi być sfotografowana w swoim środowisku.

Trzeba więc dobrze rozplanować sobie całe przedsięwzięcie. Dlatego przed wyjazdem na sesję warto dowiedzieć się jak najwięcej na temat naszych modeli, ich rytuałów, upodobań, miejsca zamieszkania, okresie godowym. Każdy fałszywy krok może nas kosztować w najlepszym wypadku utratę dobrego zdjęcia, a w najgorszym nawet życia. Fotografowie natury często wybierają się na kilkudniowe „łowy”. W tym celu trzeba przygotować sobie prowiant, ciepłe ubrania (najlepiej nieprzemakalne), miejsce do spania, miejsce, z którego będziemy fotografować (musi ono być spójne z otoczeniem, znaleźć się na miejscu sesji nawet kilak dni przed jej wykonaniem by zwierzęta oswoiły się z obecnością czegoś nowego i z nami). Fotografia przyrody wymaga jeszcze innych poświęceń. Przede wszystkim potrzebny jest nam odpowiedni sprzęt. Warto wyposażyć nasz aparat w specjalny pokrowiec, który ochroni go przed wodą. Druga ważna, jeśli nawet nie najważniejsza sprawa, to możliwie najjaśniejszy teleobiektyw o ogniskowej minimum 200 mm z ultra cichym autofokusem. Wiadomo, że zdjęcia będziemy chcieli robić z jak największej odległości by nie spłoszyć zwierząt lub nie stać się śniadaniem. Dlatego dobrze wyposażyć się też w telekonwerter, który powiększy ogniskową obiektywu, ale niestety kosztem jego jasności. W fotografii natury, tak jak i sportu, przyda nam się korpus niepełnoklatkowej lustrzanki, którego przetwornik pozwoli nam na zwiększenie ogniskowej. Całość uzupełni solidny i stabilny statyw.

Teraz wystarczy już skupić się wyłącznie na samym akcie twórczym.

W świecie dzikich zwierząt liczy się czas. Rzeczą wiadomą jest to, że są one bardzo płoche, a ich życie to nieustanny stres i walka o przetrwanie. Dlatego tak jak w fotografii sportowej, tak i w fotografii przyrodniczej liczą się chwile. Musimy więc stosować czasy otwarcia migawki oscylujące w granicach co najwyżej 1/400 sek. To oczywiście wymagać będzie od nas podniesienia wartości czułości ISO i otwarcia przysłony do maksimum. Niska wartość przysłony pozwoli nam też uzyskać pięknie rozmyte tło i wyłonić z niego obiekt zdjęcia. Reszta to już nasza wiedza na temat życia zwierząt, próba przewidzenia ich ruchów i naciśnięcie spustu migawki w odpowiednim momencie. Aby nie przegapić tej najważniejszej chwili warto fotografować w trybie seryjnym.

A co fotografować? Największym powodzeniem cieszą się oczywiście zdjęcia unikatowych gatunków zwierząt lub roślin, które zachwycają nas swoim pięknem i niedostępnością. No cóż – póki nie pracujemy na zlecenie np. National Geographic możemy zapomnieć o takich modelach (chyba, że wybieramy się na Safari), ale warto skupić się na oryginalnym przedstawieniu życia zwierząt lub fotografowaniu gatunków zagrożonych wyginięciem z terenu Polski. Zdjęcia tych ostatnich na pewno skupią na sobie uwagę publiczności.

Udanych bezkrwawych łowów!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top